Chciwość i nędza

Prasa podała, że niedawno do jednego ze szpitali florenckich przywieziono bezdomną żebraczkę. Miała ona 79 lat i była zupełnie wyczerpana fizycznie z głodu. Bez wątpienia, że stan żebraczy tej staruszki przyśpieszył jej śmierć. W tym, zresztą, nie ma nic dziwnego. Dziwne jednak jest to, że żebraczka ta miała zawieszony na szyi woreczek, a w tym woreczku skromna suma pieniędzy... 1,3 miliona Lirów.
Ile mamy takich nędzarzy duchowych?

E. D. (ze starego SP)